Pretekstem była nieuzasadniona interwencja milicji przed kinem „Bałtyk” przy Al. 1 Maja 25 w okolicach placu Wolności. Potem zaatakowano budynek SB przy ulicy Chodkiewicza 30 i manifestowano w centrum miasta.
Kiedy tłum skierował się pod „zagłuszaczkę” – która mieściła na skarpie Wzgórza Dąbrowskiego tuż ponad budynkami ZWT „Telokom-Telfa” zbliżała się 20.00. Zbita, pulsująca okrzykami i śpiewem rzesza płynęła po stoku ul. Podgórnej.
Uderzano pięściami w drzwi okolicznych domów wołając: „Chodźcie z nami!”
Jest to fragment artykułu Pana Stefana Pastuszewskiego, który ukazał się w 1996 roku w miesięczniku Nasze Szwederowo. Cały artykuł znajduje się poniżej